Zgodzić się należy ze stanowiskiem skarżącego, że zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji w części dotyczącej rozstrzygnięcia o dowodach rzeczowych oraz kosztów sądowych jest wadliwy z następujących względów. Zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacja odnośnie obu kwestionowanych rozstrzygnięć jest ogólnikowa i nieprzekonywająca.
Zasady zwolnienia oskarżonego w całości lub częściowo od zwrotu Skarbowi Państwa kosztów sądowych ustalone zostały w art. 624 § 1 k.p.k. Według tego przepisu zwolnienie oskarżonego w całości lub w części od zapłaty kosztów sądowych organisciak może nastąpić jeżeli istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności.
Skoro odstąpienie od ogólnej reguły zasądzenia kosztów sądowych uzależnione jest od warunków określonych w art. 624 § 1 k.p.k., o których była mowa wyżej, przeto wymaga ono zawsze oceny sądu oraz uzasadnienia czym kierował się sąd odstępując od ogólnej zasady zasądzenia kosztów sądowych.
Zasady zwolnienia oskarżonego w całości lub częściowo od zwrotu Skarbowi Państwa kosztów sądowych ustalone zostały w art. 624 § 1 k.p.k. Według tego przepisu zwolnienie oskarżonego w całości lub w części od zapłaty kosztów sądowych organisciak może nastąpić jeżeli istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności.
Skoro odstąpienie od ogólnej reguły zasądzenia kosztów sądowych uzależnione jest od warunków określonych w art. 624 § 1 k.p.k., o których była mowa wyżej, przeto wymaga ono zawsze oceny sądu oraz uzasadnienia czym kierował się sąd odstępując od ogólnej zasady zasądzenia kosztów sądowych.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd stwierdził, iż obciąża oskarżonego tylko opłatą sądową, zaś zwalnia z obowiązku uiszczenia pozostałych kosztów sądowych, aby umożliwić mu uiszczenie grzywny i naprawienie szkody.
Z takim poglądem można byłoby się zgodzić, gdyby Sąd pierwszej instancji w sposób przekonywający, poparty dowodowo, wskazał okoliczności uzasadniające taką decyzję. W celu podjęcia prawidłowej decyzji ustalenia wymagała przede wszystkim wysokość faktycznych kosztów sądowych, czego Sąd ten nie uczynił. Nie wiadomo bowiem jaka jest wysokość faktycznych kosztów sądowych, od uiszczenia których skazany został zwolniony.
Ma rację skarżący, iż decyzja Sądu pierwszej instancji w przedmiocie częściowego zwolnienia oskarżonego z kosztów sądowych budzi poważne wątpliwości co do jej słuszności (skuteczny adwokat łódź), jeżeli weźmie się pod uwagę z jednej strony wysokość orzeczonej grzywny (9.000 zł) oraz zasądzonego odszkodowania (9.129,20 zł) - dolegliwości ekonomicznych w sumie nienadmiernych, a z drugiej strony takie okoliczności jak fakt otrzymywania przez oskarżonego emerytury wojskowej, że jest on współwłaścicielem domu i gospodarstwa rolnego oraz nieruchomości o pow. 250 m 2 w S.
W ocenie Sądu Najwyższego nie można także zaaprobować rozstrzygnięcia Sądu meriti w pkt XIV wyroku co do dowodów rzeczowych. Na marginesie tego rozstrzygnięcia, na uwagę zasługuje kuriozalne jego uzasadnienie, a właściwie jego brak, iż "odnośnie dowodów rzeczowych rozstrzygnięcie znajduje swoje bezpośrednie uzasadnienie w treści powołanego w tym zakresie odpowiedniego przepisu procedury karnej".
Jak wynika z okoliczności sprawy, Sąd pierwszej instancji zastosował określony w art. 44 § 2 k.k. środek karny orzekając przepadek 8 dokumentów stanowiących dowody w sprawie. Były to umowy o używanie pojazdu prywatnego do celów służbowych oraz polecenia wyjazdu, faktura VAT i dowód wpłaty. Wymienione w wyroku, jako podlegające przepadkowi dowody rzeczowe w postaci owych dokumentów nie stanowiły własności oskarżonego, lecz należały do Jednostki Wojskowej.
Słusznie wywodzi autor apelacji, iż nie jest możliwe orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa dokumentów, które są jego własnością.
Określony w art. 44 § 2 k.k. fakultatywny przepadek przedmiotów stanowiących mienie ruchome, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa jest środkiem karnym, który zwiększa represyjność wobec sprawcy obok wymierzonej mu kary zasadniczej.
Nasuwa się w związku z tym wątpliwość czy można było orzec środek karny w postaci przepadku dowodów rzeczowych jakimi były dokumenty należące nie do oskarżonego, lecz do Skarbu Państwa reprezentowanego przez jednostkę wojskową, w której zostały one wytworzone.
Owe dokumenty jako dowody rzeczowe należało pozostawić w aktach sprawy, bez potrzeby uciekania się do stosowania środka karnego, który obok kary zasadniczej pełni funkcje represyjne bądź prewencyjne wobec sprawcy przestępstwa.
Z przytoczonych wyżej względów, wyrok Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części należało uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania temuż sądowi, który zgodnie z obowiązującymi regułami procedury karnej powinien odnieść się do obu omawianych kwestii.
Z takim poglądem można byłoby się zgodzić, gdyby Sąd pierwszej instancji w sposób przekonywający, poparty dowodowo, wskazał okoliczności uzasadniające taką decyzję. W celu podjęcia prawidłowej decyzji ustalenia wymagała przede wszystkim wysokość faktycznych kosztów sądowych, czego Sąd ten nie uczynił. Nie wiadomo bowiem jaka jest wysokość faktycznych kosztów sądowych, od uiszczenia których skazany został zwolniony.
Ma rację skarżący, iż decyzja Sądu pierwszej instancji w przedmiocie częściowego zwolnienia oskarżonego z kosztów sądowych budzi poważne wątpliwości co do jej słuszności (skuteczny adwokat łódź), jeżeli weźmie się pod uwagę z jednej strony wysokość orzeczonej grzywny (9.000 zł) oraz zasądzonego odszkodowania (9.129,20 zł) - dolegliwości ekonomicznych w sumie nienadmiernych, a z drugiej strony takie okoliczności jak fakt otrzymywania przez oskarżonego emerytury wojskowej, że jest on współwłaścicielem domu i gospodarstwa rolnego oraz nieruchomości o pow. 250 m 2 w S.
W ocenie Sądu Najwyższego nie można także zaaprobować rozstrzygnięcia Sądu meriti w pkt XIV wyroku co do dowodów rzeczowych. Na marginesie tego rozstrzygnięcia, na uwagę zasługuje kuriozalne jego uzasadnienie, a właściwie jego brak, iż "odnośnie dowodów rzeczowych rozstrzygnięcie znajduje swoje bezpośrednie uzasadnienie w treści powołanego w tym zakresie odpowiedniego przepisu procedury karnej".
Jak wynika z okoliczności sprawy, Sąd pierwszej instancji zastosował określony w art. 44 § 2 k.k. środek karny orzekając przepadek 8 dokumentów stanowiących dowody w sprawie. Były to umowy o używanie pojazdu prywatnego do celów służbowych oraz polecenia wyjazdu, faktura VAT i dowód wpłaty. Wymienione w wyroku, jako podlegające przepadkowi dowody rzeczowe w postaci owych dokumentów nie stanowiły własności oskarżonego, lecz należały do Jednostki Wojskowej.
Słusznie wywodzi autor apelacji, iż nie jest możliwe orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa dokumentów, które są jego własnością.
Określony w art. 44 § 2 k.k. fakultatywny przepadek przedmiotów stanowiących mienie ruchome, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa jest środkiem karnym, który zwiększa represyjność wobec sprawcy obok wymierzonej mu kary zasadniczej.
Nasuwa się w związku z tym wątpliwość czy można było orzec środek karny w postaci przepadku dowodów rzeczowych jakimi były dokumenty należące nie do oskarżonego, lecz do Skarbu Państwa reprezentowanego przez jednostkę wojskową, w której zostały one wytworzone.
Owe dokumenty jako dowody rzeczowe należało pozostawić w aktach sprawy, bez potrzeby uciekania się do stosowania środka karnego, który obok kary zasadniczej pełni funkcje represyjne bądź prewencyjne wobec sprawcy przestępstwa.
Z przytoczonych wyżej względów, wyrok Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części należało uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania temuż sądowi, który zgodnie z obowiązującymi regułami procedury karnej powinien odnieść się do obu omawianych kwestii.